Jeszcze kilka lat temu silniki wolnossące stanowiły trzon oferty wszystkich producentów.
Turbodoładowanie
w pierwszej kolejności zadomowiło się w silnikach wysokoprężnych, które
w wariancie wolnossącym nadawały się tylko do defiladowej jazdy.
Wystarczy przypomnieć sobie legendarne Mercedesy W123 200D
bijące wszelkie rekordy trwałości, niestety cenę za to
płaciła dynamika, a właściwie jej brak. Jednym z ostatnich „mułowatych”
ropniaków był volkswagenowski 1.9 SDI - na całe szczęście odszedł do
lamusa. Obecnie nie doświadczymy już diesla bez turbosprężarki, są
oczywiście wyjątki od tej reguły dostępne na rynku australijskim czy
afrykańskim.
Co ciekawe jako pierwszy wspomaganie w postaci turbosprężarki
otrzymał silnik benzynowy, jednak dopiero intensywne starania Szwedów z
Volvo i Saaba udowodniły, że doładowana benzyna jest godna uwagi również
w aucie osobowym, tak samo jak doładowany diesel. Obecnie producenci w
dobie downsizingu wycofują z oferty wolnossące silniki zasilane benzyną.
Jedynie w podstawowych wariantach wybrani wytwórcy oferują
staroświeckie grawitacyjne jednostki. Dotychczas optymalne 1.8 czy 2.0
zastępują z powodzeniem 1.4 i 1.6 Turbo. Redukcja pojemności niesie ze
sobą wiele korzyści jak i obowiązków, bez których czekają nas potężne
wydatki.
Niezależnie od typu silnika, benzyna czy diesel, korzyści z
dodania doładowania są identyczne. Jak wiadomo z lekcji chemii do
reakcji spalania niezbędny jest tlen, im go więcej tym szybciej i
wydajniej postępuje proces. Właśnie taki efekt przynosi stosowanie
turbiny (kompresora również). Turbinę instaluje się na początku układy
wydechowego, wylatujące spaliny wprawiają w ruch łopatki które
równocześnie obracają wirnik z drugiej strony obudowy, odpowiedzialny za
tłoczenie powietrza do komory spalania. Większe ciśnienie, a w
konsekwencji większa ilość tlenu trafiająca do cylindrów powoduje wzrost
wydajności silnika, co oznacza tylko jedno – więcej mocy. Jednak
przyrost mocy to nie jedyny pozytywny efekt, rośnie także moment
obrotowy silnika odpowiedzialny za przyspieszenie. Ponadto moc dostępna
jest od niskich obrotów, a nie jak ma to miejsce w silnikach
wolnossących w wyższych partiach skali obrotomierza. Niższe obroty
potrzebne do uzyskania podobnej mocy przekładają się na zmniejszenie
zużycia paliwa i emisji szkodliwych spalin.
Niestety niewłaściwie eksploatowany silnik z
turbodoładowaniem prędzej czy później stanie się skarbonką bez dna.
By temu zapobiec wystarczy twardo stosować się do kilku zasad:
- Jak w każdym silniku tłokowym, kluczowym czynnikiem bezawaryjnej
służby jest odpowiednia temperatura robocza i smarowanie, bowiem ko nie
smaruje ten nie jedzie. Dla dobra silnika i własnego budżetu nie wolno
korzystać z pełni jego możliwości przed rozgrzaniem, trzeba dać czas na
rozprowadzenie oleju do wszystkich zakamarków silnika.
- Drugim punktem na liście przykazań dobrego użytkownika jest
systematyczne sprawdzanie poziomu oleju, nawet niewielki ubytek może
niekorzystnie wpłynąć na funkcjonowanie silnika i turbiny – smarowana
jest tym samym olejem.
- Najważniejszym a zarazem najmniej respektowaną zasadą jest
odpowiednie gaszenie silnika. Zawsze przed wyłączaniem jednostki z
doładowaniem, trzeba dać turbinie czas na zwolnienie do prędkości biegu
jałowego. Taki zabieg jest niezbędny ponieważ po zgaszeniu silnika,
automatycznie wyłącza się także układ smarowania wciąż obracającej się
turbiny. Każdy kierowca z odrobiną wyobraźni jest w stanie uzmysłowić
sobie efekty pracy na sucho przez kilka chwil.
Osobom które są świadome swego niedbalstwa, warto polecić
Turbotimer.
Elektroniczne urządzenie przedłużające życie turbosprężarce poprzez nie
gaszenie silnika, przez kilka minut po wyjęciu kluczyków ze stacyjki
(czas wyłączenia można dowolnie programować). Tak więc spiesząc się, bez
zastanowienia możemy zgasić silnik nawet po agresywnej jeździe i udać
się do pracy czy sklepu, a elektronika po zadanym czasie bezpiecznie go
wyłączy.
Wiele osób niesłusznie obawia się silników z doładowaniem,
uważając je za pewne źródło kłopotów i wydatków. Jednak jak każde
poprawnie użytkowane urządzenie, także
turbina pracuje długo i bezawaryjnie, dając przy tym wiele korzyści.