Szukaj na tym blogu

środa, 20 lutego 2013

Olej silnikowy Mobil 1 New Life 0W-40

Olej silnikowy Mobil 1 New Life™ 0W-40 

 Mobil 1 New Life 0W-40

Olej Mobil 1 New Life 0W-40 składa się z opatentowanej mieszanki syntetycznych olejów bazowych najwyższej jakości i precyzyjnie dobranego systemu dodatków uszlachetniających. Jest to wysoko zaawansowana technologicznie receptura opracowana z myślą o zminimalizowaniu zużycia i utrzymaniu funkcjonowania silnika na stałym poziomie. Zapobiega osadzaniu się szlamu i powstawaniu nagarów w obszarach występowania wysokich temperatur, chroni kluczowe partie silnika przed działaniem zanieczyszczeń, nadaje się do użycia w ekstremalnych niskich i wysokich temperaturach pomagając utrzymać pełną sprawność silnika. Jest to nasz najbardziej kompletny olej silnikowy zalecany do wykorzystania w nowoczesnych pojazdach oraz wszędzie tam, gdzie wymagany jest olej najwyższej jakości.
  • Posiada najnowsze dopuszczenia producentów sprzętu (OEM) i spełnia normy branżowe
  • Stosowany do zalewania fabrycznego silników przez wielu najbardziej renomowanych producentów pojazdów samochodowych na całym świecie
  • Wysokojakościowe surowce bazowe w połączeniu z technologią SuperSyn zapewniają doskonałą ochronę przeciwzużyciową we wszystkich warunkach eksploatacyjnych
  • Doskonała zdolność do pracy w niskich temperaturach zapewnia natychmiastowe smarowanie przy rozruchu zimnego silnika
  • Umożliwia zwiększenie oszczędności paliwa dzięki zmniejszonemu tarciu
  • Wyjątkowo niskie zużycie oleju redukuje konieczność częstych dolewek
  • Wysoka stabilność termiczna i oksydacyjna zapobiega powstawaniu szlamu i pomaga utrzymać silnik w czystości

Specyfikacje i dopuszczenia


Mobil 1 New Life 0W-40 spełnia lub przewyższa następujące wymagania: 
API SN/SM/SL/SJ
ACEA A3/B3, A3/B4 
Nissan GT-R
Mobil 1 New Life 0W-40 posiada następujące aprobaty producentów: 
MB-Approval 229.3; MB-Approval 229.5
BMW LONGLIFE OIL 01
VW 502 00/505 00
PORSCHE A40
W ocenie ExxonMobil Mobil 1 New Life 0W-40 spełnia wymagania następującego poziomu jakości: 
API CF
VW 503 01
SAAB
OPEL GM-LL-A-025; GM-LL-B-025
FIAT FIAT 9.55535 - M2
FIAT FIAT 9.55535 - N2
FIAT FIAT 9.55535 - Z2

MOŻNA GO KUPIĆ W NASZYM SKLEPIE INTERNETOWYM TUTAJ.

środa, 13 lutego 2013

Czy myć auto zimą?

Po co myć, kiedy zaraz znów będzie brudne” – takie błędne przekonanie panuje u znamienitej większości kierowców. Odpowiedź na pytanie jest prosta – myć. Dlaczego? To postaramy się właśnie przybliżyć.
 httpwww_burlingtonshoptalk_com
Sól i błoto
Polscy drogowcy dbają o bezpieczeństwo kierujących pojazdami po podległych im drogach, sypiąc je solą, piachem, a nawet żwirem. Oczywiście zabiegi te zwiększają przyczepność na drodze, ale też tworzą doskonałe warunki do rozwoju korozji na elementach karoserii. Piach i sól działa na karoserię jak papier ścierny. Uszkadza powierzchnię lakieru i przyśpiesza korozję odsłoniętych powierzchni blachy. Odpowiednio szybkie zmycie brudu z nadwozia ogranicza więc szansę na pojawienie się rdzy. Myć zdecydowanie warto. Trzeba tylko umiejętnie się do tego zabrać
Kiedy i jak myć?
Najbezpieczniej myć auto w okolicach ok.2 stopni Celsjusza. Myjąc w temperaturze oscylującej w okolicach zera, należy zadbać o dokładne osuszenia auta, zabezpieczenie uszczelek i zamków przed zamarznięciem. Ochrona uszczelek przed przymarznięciem jest prosta – wystarczy silikon w sprayu K2 Sil naniesiony na gumową powierzchnie uszczelki. Po wchłonięciu się w uszczelki, silikon zwiększy ich elastyczność i nie przymarzną. Zamki można wcześniej nasmarować produktem wielozadaniowym 07. Podczas mycia nigdy nie lejmy na nie bezpośrednio wody. Szansa, że woda wypłucze z nich smar będzie mniejsza. Gdyby tak się jednak stało, na wszelki wypadek warto zainwestować kilka złotych w odmrażacz K2 Gerwazy. Można też zabezpieczyć je, by do wnętrza nie dostała się woda – np. zakleić taśmą.
Zabierając się samodzielnie do mycia musimy zająć się dokładnym osuszeniem auta np. irchą lub mikrowłóknem. Następnie, w miarę możliwości wstawiamy auto do garażu, usuwamy zacieki z szyb, resztki wody (ewentualnie lodu) z karoserii. Jeśli na piórach wycieraczek pojawi się lód – usuwamy go. W przypadku kiedy wilgoć dostała się do środka auta, można włożyć pod dywaniki papierową gazetę, która doskonale chłonie wodę i ograniczy parowanie szyb. Jeśli na szybach nadal będzie osadzać się wilgoć, zaradzimy temu stosując produkt K2 Fox.
Myjnia
Decydując się na mycie na myjniach samoobsługowych, należy wybrać kompletny program czterostopniowy. Naniesienie warstwy wosku osuszającego ograniczy możliwość pozostania na aucie wody, która zamarznie jeśli temperatura spadnie poniżej zera. Jeśli konieczne jest umycie auta w czasie mrozu, najlepszym wyjściem będzie odwiedzenie myjni ręcznej. Wykwalifikowany pracownik myjni zajmie się dokładnym osuszeniem auta zanim wyruszymy nim w dalszą drogę.
Czego nie robić?
Odradzamy mycie silnika zimą. W niskich temperaturach trudno osuszyć wszystkie zakamarki, a pozostała w nich wilgoć może powodować problemy z uruchomieniem samochodu. Podsumowując, zawsze warto umyć auto. Szczególnie zimą. Dzięki temu z pierwszymi oznakami wiosny naszym oczom nie ukażą się, wyłaniające się z zakamarków karoserii, ogniska korozji. No i czystym autem jeździ się przyjemniej.
Produkty o których mowa w artykule


K2 SIL - 300 ml

Kup online

wtorek, 5 lutego 2013

Na co zwracać uwagę przy zakupie Oleju

Na co zwracać uwagę przy zakupie Oleju

LEPKOŚĆ
Dla większości kierowców to najważniejszy parametr oleju. Tymczasem informuje tylko o tym, jak olej zachowuje się w zależności od temperatury. Im niższa wartość przed literą W, tym lepiej olej sprawdza się w niskich temperaturach (czyli wolniej gęstnieje). Im wyższa jest druga wartość (po literze W), tym wolniej rzednie wraz ze wzrostem temperatury. Olej 0W-30 jest rzadki w całym zakresie temperatur (dzięki temu powoduje mniejsze opory). Olej 10W-60 nawet przy wysokich temperaturach nie spływa ze ścianek cylindrów.


BAZA OLEJOWA
To, czy olej jest oznakowany jako syntetyczny, półsyntetyczny, czy mineralny, zależy od tego, jakich tzw. baz olejowych użył producent. Bazy syntetyczne (powstające w wyniku syntezy chemicznej) są odporniejsze na starzenie i dobrze znoszą wysokie temperatury. Oleje mineralne powstające w wyniku rafinacji ropy naftowej są zwykle gęstsze i mają gorsze oraz mniej stabilne parametry.


JAKOŚĆ
Jakość oleju określana jest według klasyfikacji API oraz ACEA. W tej pierwszej oleje oznacza się kombinacjami liter. W oleju SL/CF "S" oznacza, że nadaje się on do silników benzynowych, a druga litera to klasa jakości - im dalsza litera alfabetu, tym wyższa jakość (najwyższa obecnie wartość to M). Oznaczenie "C" świadczy o przydatności oleju do silników Diesla. Najwyższa klasa to CI. Według klasyfikacji ACEA oleje do silników benzynowych oznacza się literą A oraz cyfrą informującą o klasie jakości (od 1do 5), a oleje do diesli oznaczane są literą B lub C (dla diesli z filtrem cząstek stałych).


APROBATY
To najlepsza wskazówka dla nabywcy. Producenci samochodów sami testują oleje
i sprawdzają przydatność pod kątem konkretnych silników. Uwaga! Ważna jest dokładna zgodność numeru aprobaty w instrukcji auta i na opakowaniu oleju. Sama marka, np. BMW czy VW, to za mało!


Do silników diesla
Jeszcze niedawno najłatwiej mieli Amerykanie. Mogli wybierać między olejami do samochodów osobowych i do ciężarówek. Teraz jest trudniej, szczególnie w przypadku diesli. O ile starsze silniki z powodzeniem zadowolą
się gęstymi olejami o niskiej jakości, o tyle nowe, wysilone, turbodoładowane jednostki wymagają środków smarnych o możliwie wysokich parametrach. Uwaga! W przypadku wielu nowych konstrukcji podstawowe znaczenie ma to, czy olej, który chcemy kupić, ma aktualne aprobaty producenta naszego samochodu - sama zgodność parametrów lepkościowych i jakościowych może nie wystarczyć. Ze względu na inne wymagania odnośnie składu chemicznego od niedawna w sprzedaży dostępne są oleje klas C1, C2 i C3 do diesli z filtrami cząstek stałych.


Do silników benzynowych
Oleje silnikowe o najwyższej obecnie dostępnej klasie jakościowej A5 nadają się wyłącznie do silników, które zostały skonstruowane z myślą o nich. Wybierając środek smarny, nie można więc przesadzać, najlepiej po prostu trzymać się zaleceń producenta samochodu. Jeśli chodzi o markę oleju, to szkoły są różne. Produkty najbardziej renomowanych firm to oczywiście zawsze najbezpieczniejszy wybór. Tyle tylko, że w ich przypadku płacimy nie tylko za zawartość opakowania, ale również za znaną markę. Różnice między tańszymi a droższymi olejami o tych samych parametrach jakościowych i lepkościowych dotyczą głównie zawartości dodatków uszlachetniających, zapewniających stabilność parametrów oleju, odporność na utlenianie czy też utrzymywanie czystości we wnętrzu
silnika. Jeśli zdecydujemy się na olej z niższej półki, to warto po prostu wymieniać go nieco częściej.


Do gazu
W kwestii olejów do aut z gazem zdania są podzielone. Większość firm twierdzi, że silnikowi ze sprawną instalacją wystarczy normalny olej. Oferowane przez niektórych producentów (np. Lotos czy Orlen Oil) oleje do aut z instalacją LPG zawierają specjalne dodatki, mające pomagać silnikom, których układy zasilania nie działają optymalnie. Wyższa jest na przykład tzw. rezerwa alkaliczna, pozwalająca neutralizować negatywne skutki "zakwaszania" oleju pozostałościami po spalaniu gazu kiepskiej jakości.


Przy dużych przebiegach
W porównaniu z innymi krajami europejskimi po polskich drogach jeździ stosunkowo dużo aut starych, mających często nawet bardzo duże przebiegi. W ich przypadku najprostszym i najtańszym rozwiązaniem jest stosowanie starszych typów gęstych olejów mineralnych, takich jak choćby Selektol 20W-40 SD. Kierowcy chcący zapewnić swoim leciwym autom lepsze warunki pracy mogą też skorzystać z droższych propozycji - specjalnych, markowych olejów do aut o dużych przebiegach. W Polsce dostępne są m.in. Castrol GTX High Mileage, Shell Helix Super High Mileage oraz Valvoline MaxLife. Oleje te poza odpowiednią lepkością i kompatybilnością ze stosowanymi dawniej materiałami zawierają specjalne dodatki uszlachetniające, które mają przywracać elastyczność uszczelnieniom silnika.


Czym grozi zastosowanie zbyt dobrego oleju?
Jeśli samochód ma duży przebieg, to nie należy wymieniać oleju na lepszy niż ten, który był dotychczas stosowany. Dotyczy to również sytuacji, kiedy lepszy środek smarny jest zgodny z zaleceniami producenta. Olej o wyższych parametrach jakościowych może doprowadzić do wymycia dotychczasowych nagarów, a to grozi rozszczelnieniem układu smarowania oraz pogorszeniem kompresji silnika. Jeśli wcześniej samochód eksploatowany był na oleju mineralnym, nie wolno stosować oleju syntetycznego.


Jak długo na "syntetyku"?
Nie ma norm określających, przy jakim przebiegu należy zrezygnować z oleju syntetycznego na rzecz półsyntetycznego lub mineralnego. Nawet jeśli silnik ma kilkaset tysięcy km przebiegu, ale zużycie oleju mieści się w fabrycznej normie, nie warto zmieniać środka smarnego. Używanie gęstego oleju mineralnego w nowoczesnych silnikach to półśrodek odwlekający wykonanie remontu.


Olej dobrany do klimatu
W instrukcjach obsługi wielu aut znajdują się tabele pozwalające dobrać lepkość oleju do warunków klimatycznych panujących tam, gdzie samochód jest eksploatowany. W chłodniejszym klimacie zalecane są środki smarne o mniejszej lepkości, natomiast tam gdzie jest gorąco, lepiej sprawdzają się gęstsze oleje. W naszym klimacie warto wybierać "złoty środek".


Co ile wymieniać?
Wprawdzie oleje w bańkach mają z reguły wieloletnie okresy przydatności do użycia (zwykle 3-5 lat), jednak nigdy nie powinny tak długo znajdować się w silniku. Nawet przy małych przebiegach należy wymieniać olej raz do roku. Przy dłuższych interwałach rośnie ryzyko, że na skutek reakcji chemicznych zachodzących we wnętrzu silnika oraz w wyniku skraplania się w nim pary wodnej olej straci swoje pierwotne właściwości.