Szukaj na tym blogu

sobota, 20 lipca 2013

Jak rozpoznać typ amortyzatora?

Często w samochodach używanych, mających kolejnego właściciela, użytkownik zgłaszający się na wymianę elementów zawieszenia nie wie, jaki rodzaj amortyzatorów jest zamontowany w jego pojeździe: tradycyjne olejowe czy gazowe, typu jednorurowego lub dwururowego.
 Pierwszą rzeczą, jaką mechanik powinien wykonać po wymontowaniu zużytego amortyzatora, jest więc jego zidentyfikowanie.
Poniżej przedstawiamy procedurę określania typu amortyzatora, zalecaną przez ekspertów z japońskiej firmy KYB, znanego producenta amortyzatorów Kayaba do samochodów osobowych i dostawczych.
W celu ustalenia rodzaju i typu amortyzatora wymontowanego z pojazdu należy go - trzymając w pozycji, w której jest zamontowany w samochodzie - ścisnąć i puścić. Następnie obserwować, jak zachowa się tłoczysko i na tej podstawie dokonać klasyfikacji amortyzatora.

Teraz można dobrać typ amortyzatora do danego pojazdu na podstawie katalogu producenta amortyzatorów.
Jeżeli w pojeździe były już wymieniane oryginalne amortyzatory na amortyzatory innej marki, to podczas montażu mogły być zastosowane pewne elementy montażowe nieoryginalne (np. osłona przeciwkurczowa, ogranicznik ugięcia, tuleje), których nie można użyć z nowym amortyzatorem. Należy na to zwrócić uwagę i stosować elementy montażowe dostarczone w opakowaniu z nowym amortyzatorem lub zamówić części oryginalne.
Uwaga! Amortyzatory należy wymieniać zawsze parami dla danej osi.

Jeżeli nie wiesz jakie amortyzatory będą pasowały do Twojego samochodu skontaktuj się z nami sklep@motobajery.pl

niedziela, 14 lipca 2013

Jakie wybrać amortyzatory. Zobacz fakty i mity.

Motobajery.pl  radzi, jak wybrać amortyzatory. Zobacz fakty i mity.

 Każdy użytkownik samochodu powinien wiedzieć czym jest amortyzator i dlaczego jest tak istotny dla funkcjonowania samochodu

Jest to mechanizm podwozia spełniający wiele zadań. Najważniejszym z nich, jak wskazuje nazwa, jest amortyzowanie, czyli przenoszenie, minimalizowanie wszystkich drgań z elementów sprężystych, np. sprężyn. Z drugiej strony amortyzator ma także zapewnić komfort jazdy, być w miarę możliwości miękki i elastyczny.

Amortyzatory dzielą się na dwa główne typy: olejowe oraz gazowe. Pierwszy z nich działa na zasadzie dwóch zaworów, przez które przepływa ciecz niwelująca drgania. Drugi z nich, obecnie zdecydowanie bardziej popularny, działa na podobnej zasadzie, tyle że zamiast samej cieczy mamy do czynienia z mieszanką gazu z płynem. W erze dynamicznego rozwoju motoryzacji, kiedy pojazdy rozwijają coraz większą prędkość i mają większą moc, są one skuteczniejsze (gaz sprawdza się lepiej od samego oleju), przez co są obecnie standardem.
 Należy jednakże pamiętać, że amortyzatory gazowe nie są w pełni wolne od cieczy - jest ona niezbędna ze względu na konieczność niwelowania tarć w tłoczyskach.
Z drugiej strony amortyzatory olejowe mogą zapewnić większy komfort jazdy kosztem mniejszej siły tłumienia, przyczepności i czasu reakcji. Ten ostatni powód stał się właśnie przyczynkiem do prac nad amortyzatorem gazowym. Ten z kolei jest sztywniejszy, daje lepszą przyczepność pojazdu, ale cechuje się tzw. kaczkowatym chodem pojazdu. Niekwestionowanym plusem amortyzatorów gazowych jest jednak mniejsza podatność na panujące warunki atmosferyczne - gaz nie zmienia tak wyraźnie swoich parametrów, jak olej pod wpływem temperatury. Ponadto amortyzatory gazowe można częściowo regulować, określać parametry pracy.

Fakty i mity

Kierowcy często myślą, że przeciętna żywotność amortyzatory wynosi 3 lata.
Jest to zupełna nieprawda. Z tego względu, że ludzie jeżdżą bardzo różnie - jedni omijają studzienki, drudzy nie, to nie można mówić o latach eksploatacji. Pamiętajmy, że na 20-30 przejechanych kilometrów, amortyzator wykonuje tysiące cykli! Mało kto sobie zdaje sprawę, że jest to jeden z najbardziej eksploatowanych elementów podwozia. Dlatego uważam, że każde auto powinno przejść test amortyzacyjny raz do roku.

Warto regenerować amortyzatory.
To również niestety fałsz. Na dłuższą metę ekonomicznie i jakościowo to się niestety nigdy nie opłaci. Amortyzatory mają stosunkowo krótką żywotność, a proces ich regeneracji nie będzie w pełni zadowalający. Regeneracja amortyzatorów ma sens jedynie w przypadku samochodów zabytkowych, do których nie ma po prostu zamienników.
 
Amortyzator nigdy nie jest w 100 proc. sprawny. 
To prawda. Żaden amortyzator nigdy nie będzie mógł być określony w ten sposób. Sprawność procentową mierzy się poprzez liczenie czasu przez jaki koło przylega do podłoża podczas wykonywania testu, stąd nawet nowy amortyzator nie osiągnie takiego wyniku. Należy zapamiętać, że wynik na poziomie 70% jest bardzo dobry, a nad wymianą możemy się zastanawiać poniżej 40 proc.

Amortyzatory olejowe są zawsze bardziej "miękkie" niż gazowe. 

Nie jest to prawda. Do ostatecznego wrażenia przyczynia się dodatkowo kilka innych czynników. Mając amortyzatory gazowe można jeździć "bardziej miękko", niż w przypadku olejowych odpowiedników. Bardzo ważne są same fotele, opony oraz poziom ciśnienia, jaki w nich mamy, a także drobne patenty konstrukcyjne amortyzatorów i zawieszenia stosowane przez poszczególne koncerny
Jak dobrać odpowiedni amortyzator

Niejednokrotnie kierowcy lubią majsterkować przy swoich pojazdach i, nawet w dobrej wierze, wymieniać poszczególne części, tak aby samochód był "sprawniejszy". Co warte podkreślenia, w przypadku amortyzatorów i większości innych elementów, warto trzymać się jednak zaleceń producenta.
Jestem przeciwnikiem wprowadzania jakiejkolwiek modyfikacji. Wiele osób prosi, by np. do skody fabii zamontować części od octavii - bo są identyczne, jeśli chodzi np. o mocowanie. Natomiast ja bym tego odradzał. To co jest napisane w instrukcji samochodu, uważam za świętość.

Jednakże jeżeli już zdecydujemy się na zmianę amortyzatorów, koniecznie trzeba dokonać wyboru spośród uznanych marek. Proponujemy amortyzatory Kayaba lub , amortyzatory Monroe, które można zakupić w naszym sklepie internetowym http://motobajery.pl.  Choć są one drogie, to dają pewność, że będą dobrze służyć. W przypadku tanich zamienników, poza tym, że mają zdecydowanie krótszą żywotność, pojawia się problem z uznawaniem przez serwisy ich gwarancji. Należy pamiętać, że polskie prawo nie zobowiązuje serwisów do zapewniania klientom pojazdów zastępczych, co może skutkować tym, że pozostaniemy bez auta na 2-3 tygodnie. Kolejna kwestia związana z tanimi, niemarkowymi amortyzatorami jest taka, że zwykle trzeba długo czekać na dostawę nowych, co jest kłopotliwe zarówno dla kierowcy, jak i dla serwisu.
Jak mówi popularne powiedzenie: chytry dwa razy traci, i w tym przypadku właśnie tak jest.

W Polsce znajdziemy również wielu kierowców, którzy chcą zmienić sztywność sprężyn bez wymiany całych amortyzatorów, np. po to, żeby obniżyć samochód o 2 cm.
To jest niestety droga donikąd. W ten sposób można stracić tylko komfort użytkowania, bez zyskania żadnych własności jezdnych. Skutkiem tego typu eksperymentów może być dodatkowo uszkodzenie karoserii czy popękane szyby.

Dlaczego to takie ważne

Dbałość o jakość i stan amortyzatorów, patrząc szerzej można określić jako oszczędność. Wszelkie niedopatrzenia w tym względzie będą powodować tylko dodatkowe usterki i koszty. Zepsuty amortyzator powoduje uszkodzenie całego zawieszenia. Ponadto możemy być pewni, że w niedługim czasie będziemy musieli wymienić opony w wyniku tzw. ich ząbkowania.
Pamiętajmy również, że amortyzatory zawsze powinno wymieć się parami, ze szczególnym uwzględnieniem tylnej osi.
Kierowcy często o tym zapominają, przywiązując wagę jedynie do przodu. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, w której klienci przez 10 lat nie zmieniali tylnych amortyzatorów, podczas gdy na przodzie mieli już trzeci komplet. Takie niedbalstwo z całą pewnością doprowadzi do tego, że w końcu tylna oś zacznie się giąć.
 
Jest to bardzo ważne również ze względu na fakt, że kierowca jadący samochodem nie jest w stanie ocenić sprawności tylnej osi, a to może okazać się bardzo zdradliwe i niebezpieczne.
Co ważne, całe zawieszenie trzeba traktować jako naczynia ściśle ze sobą połączone.
Jeżeli mamy luz na wahaczu, to inaczej pracuje drążek, inaczej poduszka, są większe wychylenia… Za chwilę zużyje się poduszka McPhersona i łożysko. Jeżeli następuje wymiana, to powinna być ona kompletna, razem z łożyskami kolumny. Te elementy muszą być zawsze wymienione.
 
Takich remontów czy wymian nie powinno się jednak robić samodzielnie. Powodem jest fakt, że bez pomocy profesjonalnego serwisu niemożliwe jest samodzielne ustawienie odpowiedniej geometrii, która jest kluczowa w przypadku prawidłowo dokonanej zmiany amortyzatorów.

Inne rozwiązania
Rynek motoryzacyjny, jako jeden z rozwijających się najszybciej, stale ewoluuje i próbuje wprowadzać na szeroką skalę nowe rozwiązania technologiczne. Obecnie w pojazdach niektórych producentów klasyczne amortyzatory zastępowane są przez poduszki powietrzne.
Rozwiązanie to daje rewelacyjne efekty w sferze komfortu. W tym wypadku jednakże zalecałbym w razie potrzeby regenerację układu, a nie wymianę. Głównym powodem jest fakt, że koszt zakupu i instalacji nowych poduszek równa się mniej więcej 10 wymianom klasycznych układów zawieszenia –  Osobiście jednak nie spodziewam się, aby w przyszłości pojawiało się wiele tego typu nowinek. Klasyczne amortyzatory zapewne będą nadal królować, tyle że zmieni się ich budowa i wygląd. Należy się też spodziewać tego, że w tym zakresie coraz istotniejszą rolę będzie odgrywać elektronika. To komputer, a nie człowiek będzie dostosowywać twardość, prześwit czy ugięcie do panujących warunków. Można powiedzieć, że to będzie już elektronika, a nie mechanika.
 
Stan techniczny amortyzatorów ma niebanalny wpływ na bezpieczeństwo czynne jak i bierne. Niesprawne, zużyte amortyzatory nie zapewniają odpowiednio dobrej przyczepności opony do nawierzchni, co w znaczny sposób pogarsza skuteczność hamowania. Może to również powodować zakłócenie pracy m. in. systemu ABS jednego z kluczowych układów zwiększających efektywność hamulców. Źle tłumiący amortyzator przyczynia się ponadto do znacznych drgań pojazdu i tym samym reflektorów. Efektem tego jest oślepianie kierowców jadących znad przeciwka, co także może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji na drodze.

 Oto link do naszego sklepu internetowego Amortyzatory Kayaba

piątek, 5 lipca 2013

Dlaczego filtr kabinowy jest tak ważny?

Filtr kabinowy to eksploatacyjny element naszego auta, który wymaga regularnego serwisowania. Niestety wielu użytkowników bagatelizuje konieczność dokonywania takiego zabiegu. Warto jednak wiedzieć czemu służy taki filtr? Jak działa? Dlaczego warto kupić filtr droższy i po co się go w ogóle wymienia?

Filtr kabinowy jak sama nazwa wskazuje służy do oczyszczania powietrza wlatującego do wnętrza auta z zewnątrz. Zanieczyszczenia znajdujące się w powietrzu zatrzymują się na trzech lub czterech warstwach osadzonych w obudowie filtra. Pierwsza warstwa oczywiście zatrzymuje największe cząstki kurzu i brudu. Druga warstwa jest higroskopijna i naładowana elektrostatycznie co umożliwia jej zatrzymywanie wszelkiego rodzaju bakterii oraz drobnych pyłków.
Trzecia warstwa z kolei stabilizuje filtr. Warto również dodać, że lepszej jakości filtry wyposażone są w jeszcze jedną specjalną warstwę z aktywnym węglem, która izoluje szkodliwe gazy wydobywające się wraz ze samochodowymi spalinami. Dlaczego kupując filtr kabinowy nie warto na nim oszczędzać? W najtańszych filtrach często stosuje się wkłady papierowe, które po zawilgoceniu zauważalnie zmniejszają skuteczność swojego działania.
W konsekwencji nawet po krótkiej eksploatacji takiego filtra i tak musimy kupić następny, bo ten nie spełnia już właściwie swojej roli. Natomiast filtry droższe dysponują wkładami wykonanymi z włókien sztucznych odpornych na wchłanianie się wilgoci. Czym jeszcze różnią się produkty tańsze od tych droższych? Przede wszystkim jakością włókniny i jej geometrią. W filtrach niższej jakości włóknina przepuszcza większość niepożądanych gazów, pyłów i bakterii. Jeśli chcemy, żeby nasz filtr skutecznie pochłaniał wszystkie te cząsteczki powinniśmy wybrać taki, który zawiera aktywny węgiel dobrej jakości.
Nowy i zużyty filtr kabinowy
Na koniec warto zadać sobie pytanie czy regularna wymiana filtra ma sens? Niektórzy twierdzą, że filtr kabinowy pomaga wyłącznie osobom cierpiącym na astmę lub alergię. To oczywiście nieprawda, bo każdy kierowca stojąc w korkach narażony jest na działanie szkodliwych substancji, jeśli nasz filtr nie funkcjonuje prawidłowo, wówczas nawet jeśli dotąd byliśmy zupełnie zdrowi, sami możemy nabawić się uczulenia bądź alergii. Nieświeże powietrze w kabinie potęguje też zmęczenie oraz powoduje ból głowy.
Pamiętajmy o tym, że stężenie szkodliwych substancji w kabinie jest nawet kilkukrotnie większe niż na poboczu drogi. Zatkany filtr dysponuje zbyt małą powierzchnią przepływu powietrza, co wpływa na wzrost temperatury wnętrza i częstsze parowanie szyb. Taki stan rzeczy skłania nas do intensywniejszego używania klimatyzacji, a to może spowodować liczne przeciążenia ze względu na wysokie opory przepływu. Jak często należy wymieniać filtr kabinowy? Najlepiej co 20 000 km lub co roku. Ponadto po każdej zimie warto wyjąć filtr z obudowy i wyczyścić go z różnego rodzaju zanieczyszczeń, które nagromadziły się przez ten okres.


Zobacz także:
Jak zezłomować swoje auto? [poradnik]
Jak zarejestrować używane auto?
Upał – największy wakacyjny wróg kierowców!
Jak dbać o płyn hamulcowy? [poradnik]
Kupujesz używane auto? Nie daj sobie wcisnąć wraka! [poradnik]
Kupujesz używane auto z nowoczesnym dieslem? Zapomnij o oszczędnościach! [poradnik 2/2]
Kupujesz używane auto z nowoczesnym dieslem? Zapomnij o oszczędnościach! [poradnik 1/2]
Jak często należy wymieniać filtr paliwa i czy można to zrobić samemu? [poradnik]
Jak zadbać o przewody hamulcowe w naszym aucie?
Dlaczego nie można jeździć w lecie na zimowych oponach? [poradnik]
Najczęściej spotykane przyczyny wycieków oleju [poradnik]